Szukałem zimowych fotografii Ełku, a po drodze natknąłem się na to piękne zdjęcie. To ten sam budynek, co w poprzednim poście, tylko z innego punktu widzenia. Gdy przyglądam mu się na tych zdjęciach, widzę, że wygląda jak spełniony sen szalonego architekta. Pełno załamań, wykuszy, gzymsów i innych ozdobnych elementów. Przy pozorach symetrycznego układu - żadnej symetrii tu nie ma.
Dawno już nie byłem w tej okolicy. Przy najbliższej okazji postaram się sprawdzić, jak ta kamienica wygląda dziś. A jak znajdę widokówkę z lat chyba 80., to ją też tutaj zamieszczę
poniedziałek, 19 stycznia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz